Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
o lepszy świat. Niestety nie mam optymistycznej wizji przyszłości.
COSMO: Jaka to wizja?
M.S.: Wirtualny seks i sztuczność, które zastąpią naturalność - oto przyszłość. Świat, w którym człowiekowi nie będzie potrzebny drugi człowiek. Wystarczy mu dobra praca, pieniądze i od czasu do czasu osoba do towarzystwa. W świecie przyszłości mechaniczne lalki zastąpią prawdziwe kobiety. Będą one w stanie spełniać wszystkie pragnienia, same nie chcąc niczego w zamian. Już dziś mniej potrzebujemy siebie nawzajem. Boimy się zobowiązań i odpowiedzialności. A kobieta? Będzie postrzegana jako partner zawodowy. Z teczką i w wojskowych butach będzie po trupach dążyć do celu. Według mnie zdrowa emancypacja
o lepszy świat. Niestety nie mam optymistycznej wizji przyszłości. <br>COSMO: Jaka to wizja?<br>M.S.: Wirtualny seks i sztuczność, które zastąpią naturalność - oto przyszłość. Świat, w którym człowiekowi nie będzie potrzebny drugi człowiek. Wystarczy mu dobra praca, pieniądze i od czasu do czasu osoba do towarzystwa. W świecie przyszłości mechaniczne lalki zastąpią prawdziwe kobiety. Będą one w stanie spełniać wszystkie pragnienia, same nie chcąc niczego w zamian. Już dziś mniej potrzebujemy siebie nawzajem. Boimy się zobowiązań i odpowiedzialności. A kobieta? Będzie postrzegana jako partner zawodowy. Z teczką i w wojskowych butach będzie po trupach dążyć do celu. Według mnie zdrowa emancypacja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego