akcji BIG na giełdzie.&lt;/&gt;<br>&lt;au&gt;osa&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br>&lt;tit&gt;(PARA)NAUKA&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Skarbonka już nie wystarczy&lt;/&gt;<br><br>Za czasów Gierka magnetofon szpulowy Grundiga był spełnieniem marzeń o &lt;orig&gt;supersprzęcie&lt;/&gt; muzycznym. Dzięki niemu było się na czasie z zachodnią muzyką, którą z trudem można było złapać w radiu. <br>Polska licencja na magnetofony wykupiona od Grundiga miała liczne mutacje - lampowy model ZK 120 miał swoje mniej lub bardziej ekskluzywne wersje. Kiedy szpulę wyparła kaseta, Grundig odniósł jeszcze większy sukces. Na monofoniczny magnetofon oszczędzały w skarbonkach wszystkie nastolatki. Szczytem luksusu było zdobycie wersji stereofonicznej - równało się to z dzisiejszym prestiżem posiadania najnowszej wieży Maranza. <br>Dziś polska filia Grundiga, działająca od 1994