Typ tekstu: Książka
Autor: Choromański Michał
Tytuł: Zazdrość i medycyna
Rok wydania: 1979
Rok powstania: 1933
serwetkami i powtarzał co parę sekund:
- Kompres, ligatura, pens, kompres, gaza. liga tura.
O godzinie dziewiątej minut dwadzieścia chora na noszach wyniesiona z operacyjnej, chirurg trzymał w rękach wyrostek i pokazywał go asystującemu ordynatorowi Boguckiemu:
- Był już stan zapalny - mówił.
Na cienkiej żółtoróżowej kiszeczce widać było fioletowe plamy. Chirurg przeciął lancetem kiszeczkę, wewnątrz była brązowa masa.
- Żadnych kamyczków - tłumaczył chirurg Tamten - tylko kał.
Zdjął ze zmęczonych, czerwonych rąk rękawiczki i machał rękami w powietrzu .

Tymczasem do sali wtoczono na wózku siwowłosą starą kobietę.
- Wymiotów pani nie miała? - zapytał Tamten i wówczas przypomniał sobie, że takie samo pytanie zadał rok temu Rebece
serwetkami i powtarzał co parę sekund:<br>- Kompres, ligatura, pens, kompres, gaza. liga tura.<br>O godzinie dziewiątej minut dwadzieścia chora na noszach wyniesiona z operacyjnej, chirurg trzymał w rękach wyrostek i pokazywał go asystującemu ordynatorowi Boguckiemu:<br>- Był już stan zapalny - mówił.<br>Na cienkiej żółtoróżowej kiszeczce widać było fioletowe plamy. Chirurg przeciął lancetem kiszeczkę, wewnątrz była brązowa masa.<br>- Żadnych kamyczków - tłumaczył chirurg Tamten - tylko kał.<br>Zdjął ze zmęczonych, czerwonych rąk rękawiczki i machał rękami w powietrzu .<br>&lt;page nr=179&gt;<br>Tymczasem do sali wtoczono na wózku siwowłosą starą kobietę.<br>- Wymiotów pani nie miała? - zapytał Tamten i wówczas przypomniał sobie, że takie samo pytanie zadał rok temu Rebece
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego