Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Całe zdanie nieboszczyka
Rok wydania: 2003
Rok powstania: 1969
była zostawić ją w przechowalni. Nie wiedziałam, co z nią teraz zrobić, żeby się nie rzucała w oczy. Do zwracania uwagi w zupełności wystarczała trupia zieleń mojej twarzy, rażąca w opalonym tłumie. Gapiąc się na średnio atrakcyjny tył pomnika czułam, jak mi się robi coraz cieplej na zaniepokojonym sercu.
Biała lancia zatrzymała się tylko na chwilę i wsiadłam do niej prawie w biegu.
- Raczej na mnie nie patrz - powiedziałam z westchnieniem. - Nie taki obraz mnie chciałabym zachować w twojej pamięci. Zazwyczaj wyglądam trochę inaczej. Okularów nie zdejmę za żadne skarby świata. Nic ci nie wyjaśnię... Nic o mnie nie wiesz, nie
była zostawić ją w przechowalni. Nie wiedziałam, co z nią teraz zrobić, żeby się nie rzucała w oczy. Do zwracania uwagi w zupełności wystarczała trupia zieleń mojej twarzy, rażąca w opalonym tłumie. Gapiąc się na średnio atrakcyjny tył pomnika czułam, jak mi się robi coraz cieplej na zaniepokojonym sercu.<br>Biała lancia zatrzymała się tylko na chwilę i wsiadłam do niej prawie w biegu.<br>- Raczej na mnie nie patrz - powiedziałam z westchnieniem. - Nie taki obraz mnie chciałabym zachować w twojej pamięci. Zazwyczaj wyglądam trochę inaczej. Okularów nie zdejmę za żadne skarby świata. Nic ci nie wyjaśnię... Nic o mnie nie wiesz, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego