Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 8
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
światowa. Kiedyś rozpoczynała się ona pochodem dzieci niosących plansze z portretami Koziołka Matołka. Dzisiaj, Koziołek jak żywy ląduje balonem na Wielkiej Krokwi, zjeżdża na nartach i dzieci defilują z nim przed rodzicami. Zupełnie inne są też nagrody. Kiedyś były to narty, buty, swetry, plecaki. Do tego jakieś skromne cukierki, najczęściej landryny. Teraz nagrody są wspaniałe, a o landrynach dawno zapomniano. Są pączki, czekolady, ciastka.
Tylko dzieci się nie zmieniły. Tak samo się cieszą, rywalizują z tym samym zaangażowaniem. Na klęskę, bo przegrana w tak ważnych zawodach to klęska, reagują łzami, a na wygraną ogromną radością. Jeszcze nie kalkulują, jeszcze nie wiedzą
światowa. Kiedyś rozpoczynała się ona pochodem dzieci niosących plansze z portretami Koziołka Matołka. Dzisiaj, Koziołek jak żywy ląduje balonem na Wielkiej Krokwi, zjeżdża na nartach i dzieci defilują z nim przed rodzicami. Zupełnie inne są też nagrody. Kiedyś były to narty, buty, swetry, plecaki. Do tego jakieś skromne cukierki, najczęściej landryny. Teraz nagrody są wspaniałe, a o landrynach dawno zapomniano. Są pączki, czekolady, ciastka.<br> Tylko dzieci się nie zmieniły. Tak samo się cieszą, rywalizują z tym samym zaangażowaniem. Na klęskę, bo przegrana w tak ważnych zawodach to klęska, reagują łzami, a na wygraną ogromną radością. Jeszcze nie kalkulują, jeszcze nie wiedzą
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego