Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Literatura
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1984
nałogu nie jest w stanie pomóc starym schorowanym rodzicom, czy wymknąć się innym zgryzotom. Przypomina człowieka, który pochylił się nad studnią życia i którego doszedł stamtąd przeraźliwy smród, ale który się także wpił spazmatycznie w krawędź, aby się nie cofnąć i za żadną cenę nie przenieść rozmarzonego wzroku w cukierkowe landszafty.
Jak na Tyrmanda, jest to charakterystyka napisana z wyjątkowym respektem, a pisał przecież o człowieku bliskim sobie.
Być może właśnie ów respekt, dystans objawia się także w relacji: poeta - odbiorcy. Dzisiaj, w dobie masowej komunikacji, przywykliśmy oglądać "portrety artystów we wnętrzu", na tle rodziny, wygłaszających apele lub plotących głupstwa, opowiadających
nałogu nie jest w stanie pomóc starym schorowanym rodzicom, czy wymknąć się innym zgryzotom. Przypomina człowieka, który pochylił się nad studnią życia i którego doszedł stamtąd przeraźliwy smród, ale który się także wpił spazmatycznie w krawędź, aby się nie cofnąć i za żadną cenę nie przenieść rozmarzonego wzroku w cukierkowe landszafty&lt;/&gt;.<br>Jak na Tyrmanda, jest to charakterystyka napisana z wyjątkowym respektem, a pisał przecież o człowieku bliskim sobie.<br>Być może właśnie ów respekt, dystans objawia się także w relacji: poeta - odbiorcy. Dzisiaj, w dobie masowej komunikacji, przywykliśmy oglądać "portrety artystów we wnętrzu", na tle rodziny, wygłaszających apele lub plotących głupstwa, opowiadających
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego