Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
parujące... Przetrzeć nimi twarz i szyję z czerwonego pyłu. Powietrze w mrocznej sali pachniało dymem cygar, żyło cichym brzękiem szklanek, szelestem okruchów lodu w srebrnym szejkerze, gardłowym bulgotem przechylonej butelki.
Grace lubiła zjawiać się nie proszona, gdy niedzielnym rankiem wyjeżdżano gromadą na polowanie z lancą na szakale. W tradycyjnej zabawie lansjerów królowej więcej było okazji do popisania się zręcznością, składania do pchnięć w galopie, prób przygwożdżenia szybko pomykającego celu niż rozlanej krwi i martwo zwisającego trofeum. Szakale z trójkątną przewrotną mordką i długą puszystą kitą kluczyły między kępami trzcin, łapki ich pracowały szybko, wydawało się, że ulatują nad stratowaną murawą. Koń
parujące... Przetrzeć nimi twarz i szyję z czerwonego pyłu. Powietrze w mrocznej sali pachniało dymem cygar, żyło cichym brzękiem szklanek, szelestem okruchów lodu w srebrnym szejkerze, gardłowym bulgotem przechylonej butelki.<br>Grace lubiła zjawiać się nie proszona, gdy niedzielnym rankiem wyjeżdżano gromadą na polowanie z lancą na szakale. W tradycyjnej zabawie lansjerów królowej więcej było okazji do popisania się zręcznością, składania do pchnięć w galopie, prób przygwożdżenia szybko pomykającego celu niż rozlanej krwi i martwo zwisającego trofeum. Szakale z trójkątną przewrotną mordką i długą puszystą kitą kluczyły między kępami trzcin, łapki ich pracowały szybko, wydawało się, że ulatują nad stratowaną murawą. Koń
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego