Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o rodzinie, opowiadanie dowcipów
Rok powstania: 2001
czwarta. Uuu, to ja się muszę pospieszyć. Tik tak tik tak.
Z życia wzięte, prawdziwe.
Tak. O wariatkowie.
Tak.
Co lecimy?
No pan coś o tych wojskowych mówił wcześniej.
Ach, a wojskowy to jest gruby. Grubymi grubymi nićmi szyty. No ale już jak ogródkiem powiem, niech leci. Więc dzisiaj jest lansowana głośna muzyka.
O tak.
No więc w takim miasteczku rzecz się dzieje i poprosił porucznik piechoty ładną dziewczynę w takiej niebieściutkiej sukieneczce, powodzenie miała, piękne, długie włosy, czarne, niebieskie oczy, zgrabna dziewczyna. I poprosił ją do tańca. Zbliżają się do orkiestry i mówi ale ta orkiestra to dzisiaj dopierdala. A
czwarta. Uuu, to ja się muszę pospieszyć. Tik tak tik tak. &lt;vocal desc="laugh"&gt;&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;&lt;vocal desc="laugh"&gt; Z życia wzięte, prawdziwe.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Tak. O wariatkowie.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Co lecimy?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;No pan coś o tych wojskowych mówił wcześniej.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Ach, a wojskowy to jest gruby. Grubymi grubymi nićmi szyty. No ale już jak ogródkiem powiem, niech leci. Więc dzisiaj jest lansowana głośna muzyka.&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;O tak.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;No więc w takim miasteczku rzecz się dzieje i poprosił porucznik piechoty ładną dziewczynę w takiej niebieściutkiej sukieneczce, powodzenie miała, piękne, długie włosy, czarne, niebieskie oczy, zgrabna dziewczyna. I poprosił ją do tańca. Zbliżają się do orkiestry i mówi &lt;q&gt;ale ta orkiestra to dzisiaj dopierdala&lt;/&gt;. A
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego