Typ tekstu: Książka
Autor: Siemion Piotr
Tytuł: Niskie Łąki
Rok: 2000
tak? Dużo grania?
- Dużo, ile chcesz, tylko... Bo, wiesz, na takie kruzy to się wybierają sami emeryci. Garują całe życie świątek, piątek i niedzielę, a potem, jak już są nad grobem, to się wypuszczają zaszaleć. Dansingi były najgorsze. Chłopaki mówiły mi przed wyjazdem, że jadę grać dla trupów, ale nie łapałem, musisz sam zobaczyć. Taka osiemdziesięciolatka w srebrnej sukni bez pleców podchodzi do ciebie w przerwie i mówi: "A może zatańczymy Continental, dear", a ty dałbyś słowo, że babcia ma już na tych gołych plecach plamy opadowe... Uśmiecha się, to jej majtki razem z pieluchą podjeżdżają do góry. Ale nic, cały
tak? Dużo grania?<br>- Dużo, ile chcesz, tylko... Bo, wiesz, na takie kruzy to się wybierają sami emeryci. Garują całe życie świątek, piątek i niedzielę, a potem, jak już są nad grobem, to się wypuszczają zaszaleć. Dansingi były najgorsze. Chłopaki mówiły mi przed wyjazdem, że jadę grać dla trupów, ale nie łapałem, musisz sam zobaczyć. Taka osiemdziesięciolatka w srebrnej sukni bez pleców podchodzi do ciebie w przerwie i mówi: "A może zatańczymy Continental, dear", a ty dałbyś słowo, że babcia ma już na tych gołych plecach plamy opadowe... Uśmiecha się, to jej majtki razem z pieluchą podjeżdżają do góry. Ale nic, cały
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego