Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
pamięta się natomiast, że Odys wśliznął się "na przeszpiegi" do oblężonej Troi w żebraczym przebraniu; jest to też dowód, że dziadowska profesja ma bardzo odległe w czasie parantele.
Na koniec warto dodać, że żebracy tak naprawdę nigdy nie brali poważnie ani przepisów administracyjnych mających za zadanie powstrzymać ich działalność, ani "łapanek", ani kar. Mieli w tym względzie wielowiekowe doświadczenie. Dobrze o tym wiedział Bolesław Prus, gdy pisał przed wiekiem: "Pomimo wszelkich ustaw i towarzystw żebranina trwać będzie, dopóki istnieją litość i próżniactwo. Gdy zamkniesz żebraka w budynku ad hoc wyznaczonym, musisz wyjść na miasto i sam na niego żebrać. Gdy go
pamięta się natomiast, że Odys wśliznął się &lt;q&gt;"na przeszpiegi"&lt;/&gt; do oblężonej Troi w żebraczym przebraniu; jest to też dowód, że dziadowska profesja ma bardzo odległe w czasie parantele.<br>Na koniec warto dodać, że żebracy tak naprawdę nigdy nie brali poważnie ani przepisów administracyjnych mających za zadanie powstrzymać ich działalność, ani &lt;q&gt;"łapanek"&lt;/&gt;, ani kar. Mieli w tym względzie wielowiekowe doświadczenie. Dobrze o tym wiedział Bolesław Prus, gdy pisał przed wiekiem: &lt;q&gt;"Pomimo wszelkich ustaw i towarzystw żebranina trwać będzie, dopóki istnieją litość i próżniactwo. Gdy zamkniesz żebraka w budynku ad hoc wyznaczonym, musisz wyjść na miasto i sam na niego żebrać. Gdy go
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego