że armia użyje wszelkich możliwych sposobów, aby zdobyć miasto. W rejon walk skierowano kilka tysięcy żołnierzy piechoty morskiej oraz najnowocześniejszy ciężki sprzęt: śmigłowce bojowe, artylerię, czołgi, transportery opancerzone, a także myśliwce, które dzięki nawigacji satelitarnej, lecąc trzy tysiące metrów nad ziemią, z prędkością prawie tysiąca kilometrów na godzinę, mogą zrzucić laserowo naprowadzane bomby z dokładnością pozwalającą na trafienie szyjki od butelki. Szczególny strach budzą samoloty &lt;name type="prod"&gt;AC-130 Spectre&lt;/&gt; (&lt;transl&gt;Zjawy&lt;/&gt;), które, latając bardzo nisko nad ziemią, ostrzeliwują teren z wielolufowych karabinów maszynowych.<br>Irakijczycy jednak nie ulegli. Nowoczesnej technice przeciwstawili tradycyjny atut partyzantów: doskonałą znajomość terenu - labiryntu wąskich uliczek i zaułków - który pozwala