Typ tekstu: Książka
Autor: Bratny Roman
Tytuł: Kolumbowie - rocznik 20
Rok wydania: 1984
Rok powstania: 1957
Zygmunt robi jakiś ruch głową, jakby przeczył. Okiem wskazuje Kolumbowi na uchylone drzwi do sąsiedniego pokoju, w którym przed chwilą zniknął Junosza.
"Zamknąć" - domyśla się Kolumb i idzie na palcach w tamtą stronę. Ujmując za klamkę widzi skierowane w drzwi spojrzenie jakiegoś nieznajomego człowieka. Obok niego oparta o poręcz fotela laska. Kolumb uspokaja się widząc obok Junoszę. Nieznajomy czyni przeczący ruch głową. Kolumb nie był z Jerzym na spotkaniu z Goetlem wracającym z Katynia, nie poznaje więc kulawego, poważnego pana, lecz gest tamtego jest na tyle rozkazujący, że chłopak puszcza, klamkę. Drzwi pozostają lekko nie domknięte. Kolumb obraca się w kierunku
Zygmunt robi jakiś ruch głową, jakby przeczył. Okiem wskazuje Kolumbowi na uchylone drzwi do sąsiedniego pokoju, w którym przed chwilą zniknął Junosza.<br>"Zamknąć" - domyśla się Kolumb i idzie na palcach w tamtą stronę. Ujmując za klamkę widzi skierowane w drzwi spojrzenie jakiegoś nieznajomego człowieka. Obok niego oparta o poręcz fotela laska. Kolumb uspokaja &lt;page nr=164&gt; się widząc obok Junoszę. Nieznajomy czyni przeczący ruch głową. Kolumb nie był z Jerzym na spotkaniu z Goetlem wracającym z Katynia, nie poznaje więc kulawego, poważnego pana, lecz gest tamtego jest na tyle rozkazujący, że chłopak puszcza, klamkę. Drzwi pozostają lekko nie domknięte. Kolumb obraca się w kierunku
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego