od 1966 r. model doczekał się już dziewięciu wcieleń. Kiedy rozpoczynała się produkcja Corolli, mało kto przypuszczał, że zrobi taką karierę. W tym czasie japońskie auta uchodziły za niezbyt nowoczesne i bardzo marnej jakości. A jednak Toyocie udało się pokonać te uprzedzenia. Sprzyjającą okolicznością był wielki kryzys naftowy z początku lat 70. który sprawił, że Amerykanie zaczęli szukać aut zużywających mało paliwa. Wtedy zaczęła się świetna passa Corolli, która trwa do dzisiaj. Kształt auta uległ wielokrotnej metamorfozie. Współczesna Corolla niczym nie przypomina tej sprzed prawie 40 lat. Widać nie w kształtach kryje się gen długowieczności japończyków.<br>Ten gen to skomplikowana kombinacja