Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
czy raczej ci zazdroszczą?
M.D.: Powiem tak - otaczam się gronem przyjaciół. Należą do nich również osoby, które potrafią przyznać, że czasem czują zazdrość. To jest ludzkie. Najbardziej nie lubię fałszu - a ten wyczuwam bez pudła.
G: Według ciebie, nawet bolesna prawda jest lepsza?
M.D.: Dojrzałem do tego. Parę lat temu krytyka bardzo mnie bolała, a ja byłem naiwny i ufałem ludziom. A to się mści. Mama bardzo wcześnie mi powiedziała: "Mateusz, pamiętaj - nie każdy musi cię lubić". Wagę tych słów pojąłem jednak niedawno. I od niedawna zacząłem otwarcie wyrażać swoje opinie.
G: Nawet jeśli kogoś zranisz?
M.D.: Tak
M.D.: Powiem tak - otaczam się gronem przyjaciół. Należą do nich również osoby, które potrafią przyznać, że czasem czują zazdrość. To jest ludzkie. Najbardziej nie lubię fałszu - a ten wyczuwam bez pudła.
G: Według ciebie, nawet bolesna prawda jest lepsza?
M.D.: Dojrzałem do tego. Parę lat temu krytyka bardzo mnie bolała, a ja byłem naiwny i ufałem ludziom. A to się mści. Mama bardzo wcześnie mi powiedziała: "Mateusz, pamiętaj - nie każdy musi cię lubić". Wagę tych słów pojąłem jednak niedawno. I od niedawna zacząłem otwarcie wyrażać swoje opinie.
G: Nawet jeśli kogoś zranisz?
M.D.: Tak
czy raczej ci zazdroszczą?</> <br><who8>M.D.: Powiem tak - otaczam się gronem przyjaciół. Należą do nich również osoby, które potrafią przyznać, że czasem czują zazdrość. To jest ludzkie. Najbardziej nie lubię fałszu - a ten wyczuwam bez pudła.</> <br><who7>G: Według ciebie, nawet bolesna prawda jest lepsza?</> <br><who8>M.D.: Dojrzałem do tego. Parę lat temu krytyka bardzo mnie bolała, a ja byłem naiwny i ufałem ludziom. A to się mści. Mama bardzo wcześnie mi powiedziała: "Mateusz, pamiętaj - nie każdy musi cię lubić". Wagę tych słów pojąłem jednak niedawno. I od niedawna zacząłem otwarcie wyrażać swoje opinie.</> <br><who7>G: Nawet jeśli kogoś zranisz?</> <br><who8>M.D.: Tak
