bez oka?<br><br>Jak długo w Polsce utrzymywać się będzie cisza nad pytaniami i dylematami, które świat stara się lepiej lub gorzej, ale jednak rozwiązywać? Czas nagli. Im bardziej rośnie nasze spóźnienie, tym nam będzie trudniej. Nie wszystkie bowiem coraz bardziej zawiłe medycznie, niejednoznaczne moralnie i etycznie problemy, o których przez lata milczeliśmy, da się, ot tak, bezboleśnie rozwiązać. Niełatwo jest przeskoczyć z epoki pytania, czy my w ogóle akceptujemy in vitro jako metodę leczenia, do epoki pytania o klonowanie człowieka dla uzyskania komórek, które staną się ludzkimi częściami zamiennymi. A to ostatnie pytanie kilkanaście dni temu postawili przed światem badacze z