Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o pracy, Monarze, polityce, zwierzętach, Kościele
Rok powstania: 2001
kiedy ja jestem, no to już no to na mnie spada wszystko, no bo ja za to tutaj mieszkam. A mi się zdaje, że dla starszego człowieka to jest za duża rewolucja, żeby się . Poza tym psychicznie by się nie przełamała, żeby zmienić miejsce pobytu. Tutaj zna ludzi, tutaj przeżyła lata najszczęśliwsze z dziećmi i z mężem tyle lat. I teraz zmieniać otoczenie, zmieniać sąsiadów w wieku siedemdziesięciu lat czy siedemdziesięciu paru, to się tylko tak mówi. Ale mi się zdaje, że to jest prawie że niemożliwe. Tak jak, o, Zbyszka matka na przykład.
Panie Maćku, dam panu ten, albo pan
kiedy ja jestem, no to już no to na mnie spada wszystko, no bo ja za to tutaj mieszkam. &lt;pause&gt; A mi się zdaje, że dla starszego człowieka to jest za duża rewolucja, żeby się &lt;gap&gt; . Poza tym psychicznie by się nie przełamała, żeby zmienić miejsce pobytu. Tutaj zna ludzi, tutaj przeżyła lata najszczęśliwsze z dziećmi i z mężem tyle lat. I teraz zmieniać otoczenie, zmieniać sąsiadów w wieku siedemdziesięciu lat czy siedemdziesięciu paru, to się tylko tak mówi. Ale mi się zdaje, że to jest prawie że niemożliwe. &lt;pause&gt; Tak jak, o, Zbyszka matka na przykład. <br>Panie Maćku, dam panu ten, albo pan
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego