Typ tekstu: Książka
Autor: Kruczkowski Leon
Tytuł: Szkice z piekła uczciwych
Rok wydania: 1974
Rok powstania: 1963
teraz twardo, jakby mówiący człowiek chciał nim obciosać każde zbędne słowo.
Posłuchaj dobrze, bo bez tego tamto, co opowiedziałem przedtem, nie byłoby całą prawdą. Nasze życie nie jest zbyt skomplikowane, ale też nie da się wcisnąć w jedną ramkę. W trzydziestym siódmym roku odsiadywałem swój wyrok w Rawiczu. Miałem dwa lata za sobą, trzy przed sobą, i czułem się nietęgo, przechodziłem akurat paskudny katar żołądka. Pewnego dnia dostałem w grypsie wiadomość od żony, że mój brat... Wiesz przecie, że miałem brata, starszego. To właśnie on zrobił ze mnie rewolucjonistę. Od paru lat przebywał tam, w ojczyźnie rewolucji... Więc ta wiadomość... Spotkał
teraz twardo, jakby mówiący człowiek chciał nim obciosać każde zbędne słowo.<br> Posłuchaj dobrze, bo bez tego tamto, co opowiedziałem przedtem, nie byłoby całą prawdą. Nasze życie nie jest zbyt skomplikowane, ale też nie da się wcisnąć w jedną ramkę. W trzydziestym siódmym roku odsiadywałem swój wyrok w Rawiczu. Miałem dwa lata za sobą, trzy przed sobą, i czułem się nietęgo, przechodziłem akurat paskudny katar żołądka. Pewnego dnia dostałem w grypsie wiadomość od żony, że mój brat... Wiesz przecie, że miałem brata, starszego. To właśnie on zrobił ze mnie rewolucjonistę. Od paru lat przebywał tam, w ojczyźnie rewolucji... Więc ta wiadomość... Spotkał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego