przy czym w naszej strefie klimatycznej dopuszcza się jednak nawet krótkotrwałe uderzenia mrozu), potem, przy pączkowaniu, powinna wzrosnąć do 6-13, by przy kwitnieniu oscylować w granicach 17-20, a w czasie dojrzewania owoców osiągnąć nawet 25 stopni Celsjusza, co zapewni gronom gwałtowny przyrost cukru. Z równą wrażliwością nasza kapryśna latorośl reaguje na wodę, potrzebując jej wiele wiosną i przed dojrzewaniem, lecz bojąc się deszczów nazbyt silnych podczas kwitnienia i zawiązywania się owoców. Wtedy też najgroźniejsze są gradobicia i porywiste wiatry, przed którymi winnice chroni się, sytuując je na odpowiednich zboczach, kombinując, kalkulując na wszystkie sposoby. Uwzględnia się przecież nieodzowny stopień