Typ tekstu: Książka
Autor: Andrzej Horubała
Tytuł: Farciarz
Rok: 2003
komputerze i dodajemy echo. Albo Leśmiana: Boże, odlatujący w obce dla nas strony, powstrzymaj odlot swój - I tul z płaczem do piersi ten wiecznie krzywdzony, wierzący w Ciebie gnój. A może: krzywdzony przez Ciebie, wierzący gnój? Za proste, za bardzo do rymu? Ale przecież ten gnój na końcu skutecznie unicestwia łatwiznę rymowanki. Gnój, w jaki zmienia się człowiek. Gnój, jaki pozostawia po sobie.
Takim teledyskiem pożegnać papieża? Boże mój, czemuś mnie opuścił? Takim rozpaczliwym pytaniem, powtarzanym przez każde pokolenie, wieńczyć naszą z nim zażyłość? Słowa psalmu zwątpienia rzucone wprost w zimny, pusty kosmos, miałyby zabrzmieć na krakowskich Błoniach? I nieść się
komputerze i dodajemy echo. Albo Leśmiana: Boże, odlatujący w obce dla nas strony, powstrzymaj odlot swój - I tul z płaczem do piersi ten wiecznie krzywdzony, wierzący w Ciebie gnój. A może: krzywdzony przez Ciebie, wierzący gnój? Za proste, za bardzo do rymu? Ale przecież ten gnój na końcu skutecznie unicestwia łatwiznę rymowanki. Gnój, w jaki zmienia się człowiek. Gnój, jaki pozostawia po sobie. <br>Takim teledyskiem pożegnać papieża? Boże mój, czemuś mnie opuścił? Takim rozpaczliwym pytaniem, powtarzanym przez każde pokolenie, wieńczyć naszą z nim zażyłość? Słowa psalmu zwątpienia rzucone wprost w zimny, pusty kosmos, miałyby zabrzmieć na krakowskich Błoniach? I nieść się
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego