jeszcze bliższe wspomnienia.<br> Za stawem znajdowała się wspaniała aleja. Nazywano ją aleją westchnień, gdyż wedle miejscowej tradycji przechadzał się po niej zrozpaczony Mickiewicz, otrzymawszy wiadomość o upadku Warszawy w roku 1831.<br> Wtedy, w moich młodych latach, miałam owe lubońskie opowiadania o pobycie Mickiewicza w podejrzeniu. Młodzi są na ogół mniej łatwowierni niż starzy, ich sceptycyzm jest bardziej wyostrzony. tak więc i mój sceptycyzm czuwał, by się nie dać nabrać, zwłaszcza iż wiedziałam i widziałam, że różne domy, miejscowości, rodziny lubią sobie przywłaszczać tego rodzaju - dla nich zaszczytne - wizyty czy wydarzenia.<br> I dopiero teraz, zająwszy się bliżej generałem Morawskim, historią jego i