Typ tekstu: Książka
Autor: Dukaj Jacek
Tytuł: Czarne oceany
Rok: 2004
stało się jasne, iż w gruncie rzeczy istnieje tylko jeden rynek - stanowiło samodetonującą się bombę ekonomiczną: funkcjonując bezrefleksyjnie i podług sztywnych algorytmów, były ślepe na pośrednie konsekwencje swych poczynań i co rusz powodowały "lawiny decyzyjne", zgubne dla wszystkich. Wyglądało to w sposób następujący.
Tu Kleist wywołała na ścianie przykładowy zapis "lawiny". Miejsca wprzęgnięcia się programów zaznaczone były na lecących w dół wykresach czerwonymi piktogramami. Wersja animowana, trójwymiarowa, ukazywała "współpracę" kilku programów.
- Program najbardziej asekuranckiego z inwestorów - mówiła generał, wskazując kolejno odpowiednie fragmenty zobrazowania - a zazwyczaj był to fundusz emerytalny, rozpoznawał sytuację jako niebezpieczną - bo akurat na tym dokładnie poziomie ustawiono mu
stało się jasne, iż w gruncie rzeczy istnieje tylko jeden rynek - stanowiło samodetonującą się bombę ekonomiczną: funkcjonując bezrefleksyjnie i podług sztywnych algorytmów, były ślepe na pośrednie konsekwencje swych poczynań i co rusz powodowały "lawiny decyzyjne", zgubne dla wszystkich. Wyglądało to w sposób następujący. <br>Tu Kleist wywołała na ścianie przykładowy zapis "lawiny". Miejsca wprzęgnięcia się programów zaznaczone były na lecących w dół wykresach czerwonymi piktogramami. Wersja animowana, trójwymiarowa, ukazywała "współpracę" kilku programów. <br>- Program najbardziej asekuranckiego z inwestorów - mówiła generał, wskazując kolejno odpowiednie fragmenty zobrazowania - a zazwyczaj był to fundusz emerytalny, rozpoznawał sytuację jako niebezpieczną - bo akurat na tym dokładnie poziomie ustawiono mu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego