Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fakt
Nr: 01.19 (15)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Miller kręci sądem partyjnym?
- Nie będę brał udziału w farsie. Sąd musi być niezawisły, w innym nie widzę dla siebie miejsca - powiedział nam oburzony adwokat Wiktor Celler (53 l.). W sobotę przestał być szefem sądu partyjnego SLD w Łodzi.
Celler odszedł, bo wpływowi działacze Sojuszu żądali od niego, by ukręcił łeb wnioskowi o postawienie przed partyjnym sądem premiera Millera i jego pupila, wojewody łódzkiego Krzysztofa Makowskiego. Wniosek złożyła grupa działaczy SLD, którzy zastrzegli sobie anonimowość. Zarzucają oni premierowi niezrealizowanie programu wyborczego, a wojewodzie "kupowanie ludzi przez dawanie im stanowisk". Według Cellera zarzuty są poważne i powinny być rozpatrzone przez partyjny sąd
Miller kręci sądem partyjnym?&lt;/&gt;<br>&lt;q&gt;- Nie będę brał udziału w farsie. Sąd musi być niezawisły, w innym nie widzę dla siebie miejsca&lt;/&gt; - powiedział nam oburzony adwokat Wiktor Celler (53 l.). W sobotę przestał być szefem sądu partyjnego SLD w Łodzi.<br>Celler odszedł, bo wpływowi działacze Sojuszu żądali od niego, by ukręcił łeb wnioskowi o postawienie przed partyjnym sądem premiera Millera i jego pupila, wojewody łódzkiego Krzysztofa Makowskiego. Wniosek złożyła grupa działaczy SLD, którzy zastrzegli sobie anonimowość. Zarzucają oni premierowi niezrealizowanie programu wyborczego, a wojewodzie &lt;q&gt;"kupowanie ludzi przez dawanie im stanowisk"&lt;/&gt;. Według Cellera zarzuty są poważne i powinny być rozpatrzone przez partyjny sąd
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego