Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 04.03 (14)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
postrzelony przez bossa gangu wołomińskiego Wiesława N., ps. Wariat.

Bandyci z Pruszkowa w razie kłopotów korzystali z usług kilku prywatnych gabinetów lekarskich. Według Masy jednym z nich był gabinet chirurgiczny dr. Krzysztofa B. w Warszawie (nadal działa i ogłasza się m.in. w Internecie). - Pomagał nam w sytuacjach naprawdę kryzysowych, leczył po postrzałach i nie brał drogo - mówi Jarosław S. Twierdzi, że przysługi oddawane przez dr. B. kosztowały od 1 tys. do 2 tys. zł. Ryszard Sz., ps. Kajtek, kiedy bawiąc się bronią przypadkowo sam postrzelił się w nogę, zapłacił dr. B. 10 mln starych zł. Trochę tej kasy żałował, ale
postrzelony przez bossa gangu wołomińskiego Wiesława N., ps. Wariat.<br><br>Bandyci z Pruszkowa w razie kłopotów korzystali z usług kilku prywatnych gabinetów lekarskich. Według Masy jednym z nich był gabinet chirurgiczny dr. Krzysztofa B. w Warszawie (nadal działa i ogłasza się m.in. w Internecie). - Pomagał nam w sytuacjach naprawdę kryzysowych, leczył po postrzałach i nie brał drogo - mówi Jarosław S. Twierdzi, że przysługi oddawane przez dr. B. kosztowały od 1 tys. do 2 tys. zł. Ryszard Sz., ps. Kajtek, kiedy bawiąc się bronią przypadkowo sam postrzelił się w nogę, zapłacił dr. B. 10 mln starych zł. Trochę tej kasy żałował, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego