Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Morze
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1961
wybrzeża. Ledwo widoczne gołym okiem na horyzoncie kierują się prosto, na skały. Jak cudowny instynkt prowadzi je tak niezawodnie? Nasze jaskółki czy bociany, z powietrza może rozpoznają swoje strony czy opuszczone przed zimą gniazda. A te wytrwałe piechury, pingwiny Adeli, muszą pokonać kilometry i kilometry morskiego lodu zanim dostrzegą niską, ledwie widoczną linię skał.
Obrączkując ptaki przekonano się, że co rocznie powracają one na te same miejsca. Że najczęściej te same pary zajmują swoje dawne gniazda lub przynajmniej miejsca, na których znajdowały się gniazda niewidoczne jeszcze o tej porze raku spod grubej warstwy śniegu. Ptaki spieszą się bardzo, saneczkując na brzuszkach z
wybrzeża. Ledwo widoczne gołym okiem na horyzoncie kierują się prosto, na skały. Jak cudowny instynkt prowadzi je tak niezawodnie? Nasze jaskółki czy bociany, z powietrza może rozpoznają swoje strony czy opuszczone przed zimą gniazda. A te wytrwałe piechury, pingwiny Adeli, muszą pokonać kilometry i kilometry morskiego lodu zanim dostrzegą niską, ledwie widoczną linię skał. <br>Obrączkując ptaki przekonano się, że co rocznie powracają one na te same miejsca. Że najczęściej te same pary zajmują swoje dawne gniazda lub przynajmniej miejsca, na których znajdowały się gniazda niewidoczne jeszcze o tej porze raku spod grubej warstwy śniegu. Ptaki spieszą się bardzo, saneczkując na brzuszkach z
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego