Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 13 / 14
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
na kursy, pogadanki, seminaria itp. Szczytem paranoi było zorganizowanie w obozie kursu dla przyszłych wojewodów!
Działał teatr, dwie orkiestry - symfoniczna i taneczna, cyrk z areną na 3000 miejsc, mieliśmy nawet tysiąctomową bibliotekę. W obozie można było uprawiać sport w sześciu klubach. Pamiętam nawet kółko pszczelarskie! Kwitnął handel, bukmacherka i różne legalne i mniej legalne interesy. W obozie krążyła oficjalna waluta. Za lagermarki można było kupić różne dobra, np. bloki rysunkowe, a nawet gramofony!
Kto chciał, mógł zająć się uprawą ziemi - otrzymywał jeden metr kwadratowy gruntu do dyspozycji. Ja uprawiałem czosnek z nasion, które dostałem z Polski.

- Obóz pamięta pan, jak widzę
na kursy, pogadanki, seminaria itp. Szczytem paranoi było zorganizowanie w obozie kursu dla przyszłych wojewodów!<br>Działał teatr, dwie orkiestry - symfoniczna i taneczna, cyrk z areną na 3000 miejsc, mieliśmy nawet tysiąctomową bibliotekę. W obozie można było uprawiać sport w sześciu klubach. Pamiętam nawet kółko pszczelarskie! Kwitnął handel, bukmacherka i różne legalne i mniej legalne interesy. W obozie krążyła oficjalna waluta. Za lagermarki można było kupić różne dobra, np. bloki rysunkowe, a nawet gramofony!<br>Kto chciał, mógł zająć się uprawą ziemi - otrzymywał jeden metr kwadratowy gruntu do dyspozycji. Ja uprawiałem czosnek z nasion, które dostałem z Polski.&lt;/&gt;<br><br>&lt;who1&gt;- Obóz pamięta pan, jak widzę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego