Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Lubuska
Nr: 30.06
Miejsce wydania: Zielona Góra
Rok: 2005
policji, żądając ode mnie dokumentów. W odpowiedzi poprosiłem w/w panów o uprzednie wylegitymowanie się w celu udowodnienia swojej prawdziwej tożsamości oraz poprosiłem o wspólne opuszczenie niebezpiecznego miejsca, w którym mnie zatrzymano. Funkcjonariusze wylegitymowali się, ale nie chcieli zjechać z miejsca, w którym staliśmy. Na żądanie policjanta przekazałem mu swoją legitymacje poselską. Funkcjonariusz domagał się jednak abym pojechał z nim na komisariat Policji.
Tłumacząc, że spieszę się na konferencję prasową w ważnej społecznie sprawie, prosiłem raz jeszcze o opuszczenie niebezpiecznego miejsca. Zaproponowałem funkcjonariuszom, aby pojechali za moim samochodem do mojego biura poselskiego (ok. 2 min. jazdy) i wyjaśnienia sprawy na miejscu
policji, żądając ode mnie dokumentów. W odpowiedzi poprosiłem w/w panów o uprzednie wylegitymowanie się w celu udowodnienia swojej prawdziwej tożsamości oraz poprosiłem o wspólne opuszczenie niebezpiecznego miejsca, w którym mnie zatrzymano. Funkcjonariusze wylegitymowali się, ale nie chcieli zjechać z miejsca, w którym staliśmy. Na żądanie policjanta przekazałem mu swoją legitymacje poselską. Funkcjonariusz domagał się jednak abym pojechał z nim na komisariat Policji. <br>Tłumacząc, że spieszę się na konferencję prasową w ważnej społecznie sprawie, prosiłem raz jeszcze o opuszczenie niebezpiecznego miejsca. Zaproponowałem funkcjonariuszom, aby pojechali za moim samochodem do mojego biura poselskiego (ok. 2 min. jazdy) i wyjaśnienia sprawy na miejscu
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego