Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
oziębiło się jeszcze bardziej, zaczął padać śnieg. I tego wieczora Spartakus wydał dziwne zarządzenie: wszyscy mają przygotować się do drogi, nawet kobiety i dzieci, zabrać tylko to, co da się unieść na plecach.
Burza śnieżna zwiększała się z godziny na godzinę. Niebywałe to zjawisko na południowym cyplu Italii, więc też lęk ściskał niejedno serce.
Strażnicy rzymscy pochowali się do swoich budek wartowniczych nad fosą. Wiatr wył i chichotał poza cienkimi ściankami. Śnieg przedzierał się przez nieszczelne deski. Czy możliwe, by człowiek wytrzymał na dworze w taką noc? A już najgorzej czuli się wartownicy w pobliżu morza. Ryczało oszalałe z gniewu i
oziębiło się jeszcze bardziej, zaczął padać śnieg. I tego wieczora Spartakus wydał dziwne zarządzenie: wszyscy mają przygotować się do drogi, nawet kobiety i dzieci, zabrać tylko to, co da się unieść na plecach.<br>Burza śnieżna zwiększała się z godziny na godzinę. Niebywałe to zjawisko na południowym cyplu Italii, więc też lęk ściskał niejedno serce.<br>Strażnicy rzymscy pochowali się do swoich budek wartowniczych nad fosą. Wiatr wył i chichotał poza cienkimi ściankami. Śnieg przedzierał się przez nieszczelne deski. Czy możliwe, by człowiek wytrzymał na dworze w taką noc? A już najgorzej czuli się wartownicy w pobliżu morza. Ryczało oszalałe z gniewu i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego