Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 02.20 (8)
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 2000
poziomie powyżej 20 proc. i być zalążkiem przyszłego polskiego potentata energetycznego, takiego jak Vattenfall czy National Power. Na razie jednak się na to nie zanosi. Powodem kłopotów są niekorzystne kontrakty długoterminowe na sprzedaż energii.
Podpisywane w latach 1994-1998 r. kilkunastoletnie umowy pomiędzy Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi a producentami miały być lekarstwem, a stały się najtrudniejszym w tej chwili do rozwiązania problemem energetyki. Kontrakty, obejmujące 70 proc. energii wytwarzanej w Polsce, miały stanowić gwarancję dla banków udzielających pożyczek na inwestycje. Tymczasem skutecznie utrwaliły one chory układ, w którym elektrownie produkujące najtańszą energię muszą sprzedawać ją grubo poniżej cen rynkowych. Potencjalnie najbardziej dochodowe
poziomie powyżej 20 proc. i być zalążkiem przyszłego polskiego potentata energetycznego, takiego jak Vattenfall czy National Power. Na razie jednak się na to nie zanosi. Powodem kłopotów są niekorzystne kontrakty długoterminowe na sprzedaż energii. <br> Podpisywane w latach 1994-1998 r. kilkunastoletnie umowy pomiędzy Polskimi Sieciami Elektroenergetycznymi a producentami miały być lekarstwem, a stały się najtrudniejszym w tej chwili do rozwiązania problemem energetyki. Kontrakty, obejmujące 70 proc. energii wytwarzanej w Polsce, miały stanowić gwarancję dla banków udzielających pożyczek na inwestycje. Tymczasem skutecznie utrwaliły one chory układ, w którym elektrownie produkujące najtańszą energię muszą sprzedawać ją grubo poniżej cen rynkowych. Potencjalnie najbardziej dochodowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego