Typ tekstu: Książka
Autor: Sekuła Helena
Tytuł: Ślad węża
Rok: 2004
obowiązkowi. Za odmowę obóz. A kto w dobrym zajęciu nie był zakotwiony, ten w pierwszej kolejności trafiał na brankę do Rzeszy.
- Co znaczyło dobre zajęcie?
- Produkcja dla armii. U nas także zadekretowano Rzeczę. Ale ludzie woleli już znaną koronowską od targu niewolników w jakiejś Meklembrugii. Wprawdzie i tutaj nie było lekko, mimo to chętni się garnęli. Wzięcie miał folwark nie tylko u miejscowych. Jednych podziemne organizacje przysyłały na przechowanie, inni płacili łapówki żeby się zaczepić i dostać mocny dokument. Ale wtedy na majątku nie było naszych półpanków, rządził Verwalter.
- Kim był Verwalter?
- Niemiecki komisarz z doktorskim patentem, miał zdaje się ze
obowiązkowi. Za odmowę obóz. A kto w dobrym zajęciu nie był zakotwiony, ten w pierwszej kolejności trafiał na brankę do Rzeszy.<br>- Co znaczyło dobre zajęcie?<br>- Produkcja dla armii. U nas także zadekretowano Rzeczę. Ale ludzie woleli już znaną koronowską od targu niewolników w jakiejś Meklembrugii. Wprawdzie i tutaj nie było lekko, mimo to chętni się garnęli. Wzięcie miał folwark nie tylko u miejscowych. Jednych podziemne organizacje przysyłały na przechowanie, inni płacili łapówki żeby się zaczepić i dostać mocny dokument. Ale wtedy na majątku nie było naszych półpanków, rządził Verwalter.<br>- Kim był Verwalter?<br>- Niemiecki komisarz z doktorskim patentem, miał zdaje się ze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego