Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Dom
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1985
skromną placówkę, w której pracowałoby zaledwie trzech pracowników: kustosz, pracownik merytoryczny oraz organizator-konserwator. Sam pan Gocz chętnie pełniłby obowiązki organizatora. Nie ma co prawda ukończonych studiów muzealnych, ale "kulturowcem" jest od wielu lat. Władze wojewódzkie nie wiadomo czemu proponują tymczasem, aby muzeum zaopiekował się ktoś nie związany z kulturą łemkowską. Pomysł ten jest co najmniej nie najszczęśliwszy. Tymczasem organizacyjne spotkania Łemków odbywają się w domach prywatnych. I tylko w dni wyjątkowe w stare drewniane izby skansenu wsiąkają dzisiejsze łemkowskie rozmowy. I tak w muzeum odbyło się spotkanie z okazji 10-lecia jego istnienia, o czym co podkreśla pan Gocz pamiętało
skromną placówkę, w której pracowałoby zaledwie trzech pracowników: kustosz, pracownik merytoryczny oraz organizator-konserwator. Sam pan Gocz chętnie pełniłby obowiązki organizatora. Nie ma co prawda ukończonych studiów muzealnych, ale "<orig>kulturowcem</>" jest od wielu lat. Władze wojewódzkie nie wiadomo czemu proponują tymczasem, aby muzeum zaopiekował się ktoś nie związany z kulturą łemkowską. Pomysł ten jest co najmniej nie najszczęśliwszy. Tymczasem organizacyjne spotkania Łemków odbywają się w domach prywatnych. I tylko w dni wyjątkowe w stare drewniane izby skansenu wsiąkają dzisiejsze łemkowskie rozmowy. I tak w muzeum odbyło się spotkanie z okazji 10-lecia jego istnienia, o czym co podkreśla pan Gocz pamiętało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego