poetyczność, którą on roztacza, mój debiut był bardzo delikatny, miękko weszłam w zawód.</> <br><who5>Potem regularnie dostawała Pani małe rólki w filmach. Czasem bardzo głośnych, jak "Ogniem i mieczem", "Pianista", "Złoto dezerterów", ale tylko kilka dni zdjęciowych. Co robiła Pani pomiędzy?</> <br><who6>J.B.: Mam kalwińską duszę, która nie pozwala mi się lenić. Grywałam w serialach, robiłam w telewizji program kulinarny, inny o urządzaniu mieszkania i kupowaniu kaloryferów, moderowałam czaty w Wirtualnej Polsce, pisałam też felietony, teksty.</> <br><who5>Z czego Pani wtedy żyła? Paweł Wilczak wspominał, że kiedy był bez pracy, nieraz przez tydzień za całe menu musiał mu wystarczyć bochenek chleba.</><br><who6>J.B