temperamentu liberał i sceptyk, nie nadawał się do wkuwania marksizmu. Późniejszy mój przyjaciel Zygmunt Hertz stanowił jakby nowe wcielenie Słonia. Ten sam humor, dobroć, sceptyczny demokratyzm. <br> Najważniejsze, że Lipówka leżała nad Wilią. Rzeka o szybkim prądzie, choć nie płynąca z gór, miała wodę czystą, bo w swoim górnym biegu przecinała leśne okolice bez większych miast. Piaski i sosny - dlatego "naszych strumieni rodzica dno ma złociste i niebieskie lica". Od czasu do czasu przepływały nią "płyty" zbite z sosnowych niekorowanych bali. Pływanie w Wilii było radosnym rytuałem naszej gromady. Wypływaliśmy na środek i dawaliśmy się nieść nurtowi, igrając, baraszkując, ścigając się, aż