woli, ale poza tym kocha i Czeczenów, i imigrantów, co go nic nie kosztuje, daje mu zaś papiery bezsprzecznie słuszniejszego i demokraty pełną gębą. Sołtyk napisał o nim co najwyżej, że "antyeuropejczyk". Będą z niego ludzie (z Sołtyka, bo z de Villiersa - nie sądzę) - wie facet, że na innej półce leżą fakty, na innych powidła. Ja zaś, że o powidła nie dbam, a na salony już w moim wieku kręgosłup za sztywny, oświadczam to tylko: wolę Serbów.</><br><br><div><br><au> Ludwik Stomma</><br><br><tit>Listy</> <br><br><tit>"Rosyjska racja stanu"</><br><br> Spojrzenie p. Richarda Pipesa (POLITYKA 17) na problem przystąpienia Polski do NATO jest bardzo realistyczne. Chyba nikt z