Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
wszystkim, że w kwestii świętej wojny Massud i jego towarzysze mają nazbyt wiele wątpliwości. Nie warto czekać, trzeba co prędzej ją ogłosić, a prowadzić innymi metodami: nie powolny marsz na stolicę, tylko walka wszędzie, by zadając wrogowi tysiące ran, wykrwawić go, dobić i odebrać mu władzę. Nie ma żadnej potrzeby liczyć się z tym, co myśli lud, ale co prędzej uszczęśliwić go nawet wbrew jego woli. Hekmatiar nie widział też nic złego w tym, by pomoc i porady przyjmować od każdego, kto jest gotów je ofiarować, a szczególnie od tych, którzy swój kraj ogłosili już państwem bożym. Massuda zaś nazywał czarnowidzem
wszystkim, że w kwestii świętej wojny Massud i jego towarzysze mają nazbyt wiele wątpliwości. Nie warto czekać, trzeba co prędzej ją ogłosić, a prowadzić innymi metodami: nie powolny marsz na stolicę, tylko walka wszędzie, by zadając wrogowi tysiące ran, wykrwawić go, dobić i odebrać mu władzę. Nie ma żadnej potrzeby liczyć się z tym, co myśli lud, ale co prędzej uszczęśliwić go nawet wbrew jego woli. Hekmatiar nie widział też nic złego w tym, by pomoc i porady przyjmować od każdego, kto jest gotów je ofiarować, a szczególnie od tych, którzy swój kraj ogłosili już państwem bożym. Massuda zaś nazywał czarnowidzem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego