z Bogiem, z drugim człowiekiem, z sobą - ale jakby omija Logos, omija tego, który przyniósł Dobrą Nowinę. "Bóg i ludzkość są jak para zakochanych, którzy pomylili miejsce spotkania" - pisze pewien współczesny filozof i mistyk. Bez spotkania z Chrystusem nie może być pełnej wiary chrześcijańskiej, bo jak pisze w swoim pierwszym liście św. Jan: "myśmy zostali i uwierzyli Miłości, którą Bóg ma w nas", ale stało się to przez spotkanie z Chrystusem, a o tym autor omawianych artykułów nie mówi nam nic. Myślę, że wiara Jacka Kuronia jest "wiarą implicite", wiarą utajoną. Czy się ujawni w pełni, czy też nie -to może