Typ tekstu: Książka
Autor: Janusz Tazbir
Tytuł: Silva rerum historicarum
Rok: 2002
i niemiecki zachowują Mickiewiczowską pisownię tego nazwiska.
Początkowo nic nie wskazywało, iż bohaterski obrońca Woli wejdzie do panteonu narodowego i okaże się "polskim Leonidasem". Wręcz przeciwnie, wszystko przemawiało za tym, iż trafi na "pomnik hańby", jaki Mikołaj I kazał wystawić tym polskim wyższym dowódcom, którzy nie chcieli się w noc listopadową przyłączyć do powstania. Pułkownika Sowińskiego zastała ona na stanowisku komendanta szkoły aplikacyjnej, której bramy wieczorem 29 listopada polecił zamknąć, aby w ten sposób uniemożliwić swym podkomendnym przyłączenie się do "ruchawki ulicznej", za jaką początkowo uznał powstanie. Mimo to kilku z nich udało się wymknąć oknem. Rankiem 30 listopada bramy szkoły
i niemiecki zachowują Mickiewiczowską pisownię tego nazwiska.<br>Początkowo nic nie wskazywało, iż bohaterski obrońca Woli wejdzie do panteonu narodowego i okaże się "polskim Leonidasem".&lt;page nr=288&gt; Wręcz przeciwnie, wszystko przemawiało za tym, iż trafi na "pomnik hańby", jaki Mikołaj I kazał wystawić tym polskim wyższym dowódcom, którzy nie chcieli się w noc listopadową przyłączyć do powstania. Pułkownika Sowińskiego zastała ona na stanowisku komendanta szkoły aplikacyjnej, której bramy wieczorem 29 listopada polecił zamknąć, aby w ten sposób uniemożliwić swym podkomendnym przyłączenie się do "ruchawki ulicznej", za jaką początkowo uznał powstanie. Mimo to kilku z nich udało się wymknąć oknem. Rankiem 30 listopada bramy szkoły
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego