Typ tekstu: Książka
Autor: Żukrowski Wojciech
Tytuł: Kamienne tablice
Rok wydania: 1994
Rok powstania: 1966
ospale siwe bawoły, między ich zadami na grubym dyszlu, jak brudnawy tłumok, spał przykucnięty Hindus.
Upał stężał, powietrze drżało jak szklista galareta.
- Można by pomyśleć, że się w tym kraju nic nie dzieje - mówił Nagar pokazując na rozległy krajobraz, puste pola i kępy drzew o wybielonych pniach, prawie czarnych kopach listowia, rozmazane dygotem gorącego powietrza - jednak od mojego przyjazdu, a jestem tu dziewiąty rok, zaszły olbrzymie zmiany... Dokonywały się niepostrzeżenie, jakby mimo woli. Przebudzenie ujawni się w zbiorowym działaniu, staje się zaskoczeniem dla tych, których czujność uśpiła pozorna nieruchawość Hindusów. W głębi tego zlepka ludów rośnie świadomość praw, już nawet nie
ospale siwe bawoły, między ich zadami na grubym dyszlu, jak brudnawy tłumok, spał przykucnięty Hindus.<br>Upał stężał, powietrze drżało jak szklista galareta.<br>- Można by pomyśleć, że się w tym kraju nic nie dzieje - mówił Nagar pokazując na rozległy krajobraz, puste pola i kępy drzew o wybielonych pniach, prawie czarnych kopach listowia, rozmazane dygotem gorącego powietrza - jednak od mojego przyjazdu, a jestem tu dziewiąty rok, zaszły olbrzymie zmiany... Dokonywały się niepostrzeżenie, jakby mimo woli. Przebudzenie ujawni się w zbiorowym działaniu, staje się zaskoczeniem dla tych, których czujność uśpiła pozorna nieruchawość Hindusów. W głębi tego zlepka ludów rośnie świadomość praw, już nawet nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego