papierosów i pościeli dla szpitali wojskowych. W pierwszych dniach oblężenia zaopatrzenie w środki lekarskie uległo dezorganizacji, gdyż większość właścicieli aptek i składnic opuściła miasto. Izba Przemysłowo-Handlowa wydała zarządzenie komisyjnego otwierania opuszczonych aptek, hurtowni i składów. A Stefan Starzyński w przemówieniu radiowym podkreślił konieczność otwarcia aptek. Apteka A. Bukowskiego odpowiedziała listownie prezydentowi stolicy, przesyłając potrzebne mu leki na leczenie chrypy.<br>Z inicjatywy dra Wilhelma Borkowskiego zapasy Centralnej Składnicy na Powązkach zostały przeniesione do magazynów miejskich, skąd szpitale zaopatrywały się w leki i środki opatrunkowe. Przewożenie leków i środków sanitarnych ze składnic do szpitali było połączone z dużym ryzykiem, gdyż miasto było