rodzice osiedlili się po przeprowadzce ze Lwowa. Krótko - ale z ojcem i dwoma ciotkami - przemieszkiwał Czesław Miłosz. Jerzy Afanasjew, literat i reżyser, podpisywał się wręcz &lt;name type="person"&gt;"Afanasjew z Sopotu"&lt;/&gt;. Gdy kręcił &lt;name type="tit"&gt;"Prom"&lt;/&gt;, potrzebny był lodołamacz. Słysząc, ile kosztuje jego wynajem do filmu, reżyser powiedział: - &lt;q&gt;Dajcie mi te pieniądze, a sam pogryzę lód zębami&lt;/&gt;.<br>Tu też urodził się aktor &lt;name type="person"&gt;Klaus Kinski&lt;/&gt; i mieszkał cztery lata. O mieście swych narodzin tak źle się wyrażał, że sopociacy chcieli mu nawet wznieść prześmiewczy pomnik: postać Kińskiego miała zwisać jak nietoperz.<br>Ale &lt;name type="person"&gt;Parasolnikowi&lt;/&gt;, uwielbianemu ekscentrykowi i błaznowi, pomnik się należy - uważają sopocianie i dlatego ciułają na monument