Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
i Naderim uczyniłoby go jednym z najpotężniejszych przywódców w kraju i wcale nie musiałby się spieszyć z przekazywaniem władzy.
Dostum nie myślał już jednak wchodzić z kimkolwiek w jakiekolwiek sojusze, a labirynty afgańskiej polityki były ostatnim z miejsc, po których pragnął błądzić Naderi.

Kiedy Sajjedowi Dżafarowi Naderiemu przychodziła ochota na lody, jego wierni poddani wspinali się na szczyty Hindukuszu, aby zdobyć śnieg, bez którego nie dawało się przygotować tego smakołyku dla ich pana. Kiedy zaś w środku nocy Naderiemu zachciewało się kawy z mlekiem, jego wojownicy siodłali konie i pędzili na pastwiska w górach, aby wydoić krowy.
Muzułmanie ze wspólnoty ismailitów
i Naderim uczyniłoby go jednym z najpotężniejszych przywódców w kraju i wcale nie musiałby się spieszyć z przekazywaniem władzy.<br>Dostum nie myślał już jednak wchodzić z kimkolwiek w jakiekolwiek sojusze, a labirynty afgańskiej polityki były ostatnim z miejsc, po których pragnął błądzić Naderi.<br><br>Kiedy Sajjedowi Dżafarowi Naderiemu przychodziła ochota na lody, jego wierni poddani wspinali się na szczyty Hindukuszu, aby zdobyć śnieg, bez którego nie dawało się przygotować tego smakołyku dla ich pana. Kiedy zaś w środku nocy Naderiemu zachciewało się kawy z mlekiem, jego wojownicy siodłali konie i pędzili na pastwiska w górach, aby wydoić krowy. <br>Muzułmanie ze wspólnoty ismailitów
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego