ono zazwyczaj mniej bolesne, a i matkom daje się większe przyzwolenie na nieopanowane emocje, spontaniczne ataki gniewu, rzucanie czym popadnie.<br>I jeszcze jedno. Rzecz nie mniej szkodliwa niż samo bicie, to tzw. kablowanie na dziecko przez jednego rodzica do drugiego - wszystko powiem ojcu! Z jednej strony jest ono wyrazem braku lojalności wobec dziecka, a z drugiej, ucieczki przed odpowiedzialnością za siebie. Matka, którą dziecko zdenerwowało, sama powinna wymierzyć mu karę, a nie powoływać w domu instytucję kata, z ojcem w roli głównej - "zobaczysz, jak przyjdzie ojciec, on już z tobą pogada!" Niedobra to sytuacja i łatwo w niej o karę nieadekwatną