Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Warszawy
Nr: 21.12
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
policjanci. Akcja odbyła się w ścisłej tajemnicy. Prowadzący Labirynt Włodzimierz Frenkiel o zamknięciu klubu dowiedział się od "Życia Warszawy". Był zdziwiony zachowaniem urzędników, z którymi ścierał się od kilku lat. Zawsze jednak przyznawał, że nie ma wszystkich pozwoleń potrzebnych do otwierania dyskoteki.

Krzysztof Dybiec, który z ramienia powiatu nadzorował zamknięcie lokalu, nie chciał komentować wczorajszej egzekucji. Przypomnijmy, że już w 1998 r. ówczesny prezydent Warszawy Marcin Święcicki uznał Labirynt za samowolę budowlaną i nakazał zamknięcie dyskoteki. W styczniu tego roku decyzję tę utrzymał w mocy Naczelny Sąd Administracyjny. Zamknięcie dyskoteki przy Smolnej 12 zajęło urzędnikom prawie trzy lata. Dyskoteka Labirynt przy
policjanci. Akcja odbyła się w ścisłej tajemnicy. Prowadzący Labirynt Włodzimierz Frenkiel o zamknięciu klubu dowiedział się od "Życia Warszawy". Był zdziwiony zachowaniem urzędników, z którymi ścierał się od kilku lat. Zawsze jednak przyznawał, że nie ma wszystkich pozwoleń potrzebnych do otwierania dyskoteki.&lt;/&gt;<br><br>Krzysztof Dybiec, który z ramienia powiatu nadzorował zamknięcie lokalu, nie chciał komentować wczorajszej egzekucji. Przypomnijmy, że już w 1998 r. ówczesny prezydent Warszawy Marcin Święcicki uznał Labirynt za samowolę budowlaną i nakazał zamknięcie dyskoteki. W styczniu tego roku decyzję tę utrzymał w mocy Naczelny Sąd Administracyjny. Zamknięcie dyskoteki przy Smolnej 12 zajęło urzędnikom prawie trzy lata. Dyskoteka Labirynt przy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego