Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
który powinien podać się do dymisji.
Sprawa staje się coraz bardziej poważna, gdyż Julia i Evano deklarują gotowość do ujawnienia wszystkich szczegółów historii negocjacji z porywaczami Francuzów (chcą wezwać do Paryża nawet przedstawicieli Armii Islamskiej w Iraku) - lecz tylko przed specjalną komisją parlamentarną. Może to rozbić jedność obozu władzy, w łonie którego nie brak głosów krytycznych pod adresem ministra Barniera, a także przestróg przed zgłębianiem tajemnicy uwolnienia (a i uprowadzenia) dziennikarzy, która wystarczająco zaszkodziła już wizerunkowi francuskiej dyplomacji.
Christian Chesnot i Georges Malbrunot świętowali Boże Narodzenie z rodzinami; należał im się wreszcie spokój, którego nikt nie przerywał.
Dobre samopoczucie Francji zmącił
który powinien podać się do dymisji.<br>Sprawa staje się coraz bardziej poważna, gdyż &lt;name type="person"&gt;Julia&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Evano&lt;/&gt; deklarują gotowość do ujawnienia wszystkich szczegółów historii negocjacji z porywaczami Francuzów (chcą wezwać do &lt;name type="place"&gt;Paryża&lt;/&gt; nawet przedstawicieli &lt;name type="org"&gt;Armii Islamskiej w Iraku&lt;/&gt;) - lecz tylko przed specjalną komisją parlamentarną. Może to rozbić jedność obozu władzy, w łonie którego nie brak głosów krytycznych pod adresem ministra &lt;name type="person"&gt;Barniera&lt;/&gt;, a także przestróg przed zgłębianiem tajemnicy uwolnienia (a i uprowadzenia) dziennikarzy, która wystarczająco zaszkodziła już wizerunkowi francuskiej dyplomacji.<br>&lt;name type="person"&gt;Christian Chesnot&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Georges Malbrunot&lt;/&gt; świętowali Boże Narodzenie z rodzinami; należał im się wreszcie spokój, którego nikt nie przerywał.<br>Dobre samopoczucie &lt;name type="place"&gt;Francji&lt;/&gt; zmącił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego