Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Błogosławiona wina
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1958
Wydało mu się, że akceptuje nią to, co się stało.
O, nie! Nigdy! Żadne skutki nie usprawiedliwiają Sapiehy. Gdyby go nie dognano
(to niemożliwe, lecz przewidzieć trzeba wszystko), rzuci klątwę na zbrodniarza.
Pokaże tym Sarmatom, co Rzym znaczy... Od wieków żaden Polak nie popadł w klątwę.
Nastąpi to teraz... Lecz łotr, który nie zawahał się przed świętokradztwem,
nie przejmie się również i klątwą! W takim razie papież nie miałby sposobu pomszczenia
swojej obelgi i jedyną istotą, na której mógł wyładować swój rankor, był Baptysta.
Przeciw temu nędznikowi obracała się zatem cała furia popędliwca.
Kardynał padrone był innego zdania, siebie uważając za
Wydało mu się, że akceptuje nią to, co się stało. <br>O, nie! Nigdy! Żadne skutki nie usprawiedliwiają Sapiehy. Gdyby go nie dognano <br>(to niemożliwe, lecz przewidzieć trzeba wszystko), rzuci klątwę na zbrodniarza. <br>Pokaże tym Sarmatom, co Rzym znaczy... Od wieków żaden Polak nie popadł w klątwę. <br>Nastąpi to teraz... Lecz łotr, który nie zawahał się przed świętokradztwem, <br>nie przejmie się również i klątwą! W takim razie papież nie miałby sposobu pomszczenia <br>swojej obelgi i jedyną istotą, na której mógł wyładować swój rankor, był Baptysta. <br>Przeciw temu nędznikowi obracała się zatem cała furia popędliwca.<br>Kardynał &lt;orig&gt;padrone&lt;/&gt; był innego zdania, siebie uważając za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego