Typ tekstu: Audycja radiowa
Tytuł: Tok FM Rozmowy niekontrolowane: o pornografii, o wigilii w firmie
Rok: 1998
proszę, proszę radio ściszyć trochę, dobrze. Będzie pana słychać bez pogłosu wtedy.
Halo, jest pan już. Halo. A, słyszę zaraz, zaraz.
- Chwileczkę.
- Dobrze, dobrze, czekam.
- Halo?
- Tak, już jest pan, świetnie.
- No, ja podzielam tutaj opinie mego, mego przedmówcy, tego pana, co ma tą prywatna firmę, na pewno to łączy ludzi tak jak, jak pan tutaj powiedział, panie redaktorze, ludzie, ludzie się też tam wyżalą, wiele mają swoich problemów w pracy zawodowej, ale, jeżeli się spotkają na tym, na takiej imprezie wigilijnej czy przykładowo Barbórce, bo ja dzwonię się ze Śląska, konkretnie z Zagłębia, to ludzie wtedy inaczej patrzą na siebie, nie
proszę, proszę radio ściszyć trochę, dobrze. Będzie pana słychać bez pogłosu wtedy.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt;Halo, jest pan już. Halo. A, słyszę zaraz, zaraz.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Chwileczkę.&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt; - Dobrze, dobrze, czekam.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - Halo?&lt;/&gt;<br>&lt;who6&gt; - Tak, już jest pan, świetnie.&lt;/&gt;<br>&lt;whon&gt; - No, ja podzielam tutaj opinie &lt;gap reason="unclear"&gt;mego, mego przedmówcy, tego pana, co ma tą prywatna firmę, na pewno to łączy ludzi &lt;vocal desc="iii"&gt; tak jak, jak pan tutaj powiedział, panie redaktorze, ludzie, ludzie się też tam wyżalą, wiele mają swoich problemów w pracy zawodowej, ale, jeżeli się spotkają na tym, na takiej imprezie wigilijnej czy przykładowo Barbórce, bo ja dzwonię się ze Śląska, konkretnie z Zagłębia, to ludzie wtedy inaczej patrzą na siebie, nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego