jak we mnie rośnie piętno jakiegoś przestępcy, członka grupy zbrodniczej. Agresja wobec polityków i świata polityki stała się chorobliwa. Politycy napuszczają ludzi jeden na drugiego, ludzie z tego rozumieją, że każdy polityk to złodziej, a dziennikarze to podsycają, jak mogą. Dziennikarze ciągle wyliczają, ile kosztuje poseł. Atmosfera jest taka, że ludzie niedługo zażądają, żeby ich poseł boso chodził do Warszawy z Wielunia - czy gdzie tam go wybiorą. W tej atmosferze to jest zrozumiałe, ale tak nie da się robić polityki ani budować państwa.</><br><br><who3>Ale ta atmosfera przecież nie spadła z nieba. </><br><br><who4>JG: Obraz polityki, który się pokazał w podsłuchach Pęczaka, a