Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
może niezbyt mam wyrafinowany, ale kilka wystaw i spektakli na świecie zrobiłem. Może nie jestem zbyt wymagającym dziennikarzem, ale Big Brothera oglądam. Z zapartym tchem. Fascynuje mnie. I technologicznie, i ideologicznie. I niech publicyści z szerokimi i wysokimi czołami mówią, co chcą. To dorośli ludzie zdecydowali się na zamknięcie, dorośli ludzie to wymyślili, dorośli ludzie to oglądają. Dorośli ludzie przyjęli warunki i zasady gry, więc dajcie im się bawić. Tak po prostu. I chyba nikt nie ma nawet cienia podejrzenia, że to jest jakaś prawda o świecie. Nie, to jest po prostu taki telewizyjny szoł. Trochę tylko lepiej zrobiony i uzasadniony
może niezbyt mam wyrafinowany, ale kilka wystaw i spektakli na świecie zrobiłem. Może nie jestem zbyt wymagającym dziennikarzem, ale Big Brothera oglądam. Z zapartym tchem. Fascynuje mnie. I technologicznie, i ideologicznie. I niech publicyści z szerokimi i wysokimi czołami mówią, co chcą. To dorośli ludzie zdecydowali się na zamknięcie, dorośli ludzie to wymyślili, dorośli ludzie to oglądają. Dorośli ludzie przyjęli warunki i zasady gry, więc dajcie im się bawić. Tak po prostu. I chyba nikt nie ma nawet cienia podejrzenia, że to jest jakaś prawda o świecie. Nie, to jest po prostu taki telewizyjny szoł. Trochę tylko lepiej zrobiony i uzasadniony
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego