wierzysz. Fantazje, jakie stwarzasz wokół swego związku, rozwiewają się jak dym podczas prostej, szczerej rozmowy z bezstronnym obserwatorem. Toteż skrupulatnie takowych unikasz - dodaje Katarzyna Piasecka.<br><br><tit>Jak dzieci...</><br><br>Wiesz, że nie powinnaś tolerować jego zachowania wobec ciebie albo przynajmniej odpłacać mu pięknym za nadobne. Ale mówić jest łatwo, zrobić trudniej. Wciąż łudzisz się nadzieją, popłakujesz, próbujesz emocjonalnego szantażu, aby tylko wycisnąć z niego jakiekolwiek ustępstwo. Co więcej - znajdujesz w tym przyjemność! Walka jest tak wspaniała, że kiedy uda ci się wyrwać z niego chociaż jeden niewielki kompromis, triumfująco utwierdzasz się w przekonaniu, że warto przy nim trwać. Choć to naprawdę triumf żałosny