Typ tekstu: Książka
Autor: Przybora Jeremi
Tytuł: Przymknięte oko opaczności
Rok: 1995
swego zarania, płynął we mnie dwoma podstawowymi nurtami: jednym z nich było instynktowne dążenie do zaspokojenia budzącej się ciekawości, fascynacji odmiennością ciała kobiety, drugim - sublimacja tego pierwszego, kult kobiety z jej niedocieczoną tajemnicą, której rąbka może ona jednak kiedyś uchylić przez jakąś nieuświadomioną, trudną do wyobrażenia sobie bliskość. Utracona zawartość lukarny należała oczywiście do pierwszego nurtu, chociaż sobie nie zdawałem z tego oczywiście sprawy.
Natomiast piękna pani Jana była pierwszym w moim życiu źródłem doznań nurtu drugiego. Jana była przyjaciółką domu, życiową partnerką jedynego przyjaciela ojca, Leonarda Bończy-Stempińskiego, w kręgu rodzinnym zwanego Lolkiem. Na scenie występował jako Leonard Bończa. Był
swego zarania, płynął we mnie dwoma podstawowymi nurtami: jednym z nich było instynktowne dążenie do zaspokojenia budzącej się ciekawości, fascynacji odmiennością ciała kobiety, drugim - sublimacja tego pierwszego, kult kobiety z jej niedocieczoną tajemnicą, której rąbka może ona jednak kiedyś uchylić przez jakąś nieuświadomioną, trudną do wyobrażenia sobie bliskość. Utracona zawartość lukarny należała oczywiście do pierwszego nurtu, chociaż sobie nie zdawałem z tego oczywiście sprawy. <br> Natomiast piękna pani Jana była pierwszym w moim życiu źródłem doznań nurtu drugiego. Jana była przyjaciółką domu, życiową partnerką jedynego przyjaciela ojca, Leonarda Bończy-Stempińskiego, w kręgu rodzinnym zwanego Lolkiem. Na scenie występował jako Leonard Bończa. Był
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego