Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
uczył go rzutów kamiennym krążkiem. I tak wtedy dobrze szło! Czyż zapomniał o tym, że Kastor pokazywał mu najlepszy uchwyt i sposób rzucania? W zdenerwowaniu uleciało mu to wszystko z pamięci. Znów obsypał krążek piaskiem, uchwycił mocno, zręcznie i - wyprężywszy się - cisnął. Metalowy krążek zaświstał jak strzała celnie wypuszczona z łuku, spadł. Tylko trzy strzały wyprzedzały go. Kalias odetchnął. Gdyby tak zrównać się z pierwszą.
Ostatni rzut był najlepszy - dysk upadł obok pierwszej strzały. Kalias z wdzięcznością odwrócił się ku trybunom. Kastor, w szerokim śmiechu odsłaniając olśniewająco białe zęby, klaskał z zapałem w ręce.
Potem rzucanie oszczepami. Tu najlepsze wyniki osiągnęli
uczył go rzutów kamiennym krążkiem. I tak wtedy dobrze szło! Czyż zapomniał o tym, że Kastor pokazywał mu najlepszy uchwyt i sposób rzucania? W zdenerwowaniu uleciało mu to wszystko z pamięci. Znów obsypał krążek piaskiem, uchwycił mocno, zręcznie i - wyprężywszy się - cisnął. Metalowy krążek zaświstał jak strzała celnie wypuszczona z łuku, spadł. Tylko trzy strzały wyprzedzały go. Kalias odetchnął. Gdyby tak zrównać się z pierwszą.<br>Ostatni rzut był najlepszy - dysk upadł obok pierwszej strzały. Kalias z wdzięcznością odwrócił się ku trybunom. Kastor, w szerokim śmiechu odsłaniając olśniewająco białe zęby, klaskał z zapałem w ręce.<br>Potem rzucanie oszczepami. Tu najlepsze wyniki osiągnęli
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego